Stare prawo, ale prawo – najstarsze obowiązujące akty prawne w Polsce

Do napisania tego wpisu natchnęła mnie konieczność ponownego obcowania z ustawą z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe, której archaiczny język i sposób redakcji dobitnie przypomina, że jest to akt prawny powstały niemalże sto lat temu.

Zapewne jest to najbardziej znane „stare prawo”, ale czy najstarsze?

Konwencje

Poszukiwanie wiekowych, ale obowiązujących aktów prawnych w Polsce doprowadziło mnie do szeregu konwencji międzynarodowych, z których najstarszą jest konwencja dotycząca utworzenia i utrzymania Międzynarodowego Biura Miar, wraz z regulaminem. Paryż.1875.05.20. Międzynarodowa Konwencja dodatkowa, wprowadzająca zmiany do wymienionej Konwencji i Regulaminu. Sevres 1921.10.06. – umowa międzynarodowa z 20 maja 1875 r. Do powyższej Konwencji Polska przystąpiła na mocy ustawy z dnia 18 marca 1925 r.

Przystąpiliśmy także do dalszego szeregu XIX-wiecznych konwencji – m.in. paryskiej o ochronie własności przemysłowej (20 marca 1883 r.), o ochronie kabli podmorskich (14 marca 1884 r.) czy o ochronie dzieł literackich i artystycznych (9 września 1886 r.), a także tych z początku XX wieku – m.in. dotyczących uregulowania opieki nad małoletnimi (12 czerwca 1902 r.), handlu żywym towarem (18 maja 1904 r.), czy też szeregu interesujących konwencji zawartych w Hadze w dniu 18 października 1907 r. a dotyczących zasad prowadzenia wojny – m.in. o przerabianiu statków handlowych na okręty wojenne, bombardowaniu przez morskie siły zbrojne w czasie wojny, praw i zwyczajów wojny lądowej. Po lekturze powyższych konwencji myślę, że nadają się na samodzielny wpis – jak prowadzić wojnę zgodnie z przepisami prawa 😉

A nasze własne ustawy?

Najstarszą ustawą, obowiązującą do dzisiaj jest ustawa z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, która weszła w życie w dniu 21 kwietnia 1920 r. – a więc ponad 100 lat temu! Ustawa przez lata podlegała 21 nowelizacjom, przez co z pierwotnego aktu ustawy w niezmienionej językowo formie ostało się jedynie stwierdzenie zawarte pierwotnie w art. 7, a obecnie w art. 6 ust. 1 „Nabycie nieruchomości przez cudzoziemca wbrew przepisom ustawy jest nieważne” oraz przepis dotyczący wejścia w życie ustawy.

Drugą w kolejności jest ustawa z dnia 28 marca 1933 r. o grobach i cmentarzach wojennych, która weszła w życie 30 maja 1933 r. Jej obecna treść jest w znacznej mierze odzwierciedleniem pierwotnego tekstu, zaś język został zmodernizowany w wyniku kolejnych nowelizacji (łącznie 10, ostatnia w 2018 r.).

Czujne oko dopatrzy się jednak w art. 7 ust. 1 specyficznego sformułowania, zgodnie z którym „bezpośredni dozór nad stanem grobów i cmentarzy wojennych sprawują gminy, jeżeli czynności dozoru nie poruczono zrzeszeniom i organizacjom społecznym w myśl art. 6 ust. 4″. Identycznych słów użyto w art. 11, zgodnie z którym „wykonanie ustawy niniejszej porucza się Ministrowi Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Ministrami: Spraw Zagranicznych, Spraw Wojskowych, Skarbu, Opieki Społecznej, Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego oraz Rolnictwa i Reform Rolnych.

Słowo poruczyć oznacza powierzyć, oddać pod czyjąś opiekę. Słowo to było powszechnie używane w języku prawnym okresu międzywojennego. Obecnie ustawodawca z pewnością posłużyłby się znacznie nowocześniejszym powierza się.

Trzecie miejsce na podium zajmują ex aequo ustawa z dnia 21 kwietnia 1936 r. o stosunku Państwa do Muzułmańskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej i ustawa z dnia 21 kwietnia 1936 r. o stosunku Państwa do Karaimskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej, które weszły w życie 24 kwietnia 1936 r. Powyższe ustawy pozostały w niezmienionym stanie od 1 stycznia 1946 r., kiedy to miały miejsce ich jedyne nowelizacje.

Archaiczny język tych aktów prawnych jest widoczny na pierwszy rzut oka (m.in.charakterystyczna odmiana w narzędniku „ze związkami religijnemi muzułmańskiemi zagranicznemi„, pisownia obcych koncówek -ium jako jum – „Najwyższe Kolegjum Muzułmańskie„).

Jako ciekawostkę warto wskazać, że w art. 34 ustawy dotyczącej Muzułmańskiego Związku Religijnego oraz art. 27 ustawy o stosunku do Kraimskiego Związku Religijnego znalazły się postanowienia, zgodnie z którym podczas nabożeństwa w piątki każdego tygodnia (Muzułmański Związek Religijny), w sobotę (Karaimski Związek Religijny) oraz w dni uroczystych świąt „duchowni odmawiać będą modlitwy za pomyślność Rzeczypospolitej i Jej Prezydenta, w dnie zaś świąt państwowych odprawią uroczyste nabożeństwo na intencję Rzeczypospolitej, Jej Prezydenta, Rządu i Wojska„. Jestem ciekawa, czy ten przepis faktycznie znalazł zastosowanie w rzeczywistości 🙂

Jako ostatnie z niemal wiekowych aktów prawnych przywołam wspomnianą już ustawę Prawo wekslowe oraz jej mniej używaną obecnie siostrę (weksle nadal trzymają się mocno w obrocie prawnym), ustawę Prawo czekowe – oba akty prawne zostały uchwalone w dniu 28 kwietnia 1936 r.

Do dzisiaj język i sposób skonstruowania ustawy Prawo wekslowe przyprawia wielu praktyków prawa o ból głowy. Brak jest przepisu wskazującego na definicje ustawowe pewnych terminów (czytelnik sam musi doczytać czym jest weksel trasowany, trasat, indos), przepisy ogólne znajdują się w środku ustawy (dział XII) i zawierają jedynie cztery artykuły (trzy o terminach oraz jeden o podpisie za osobę niepiśmienną/niemogącą pisać), o wekslu trasowanym stanowi aż sto na sto jedenaście artykułów ustawy, zaś o wekslu własnym jedynie cztery. Z uwagi jednak na fakt, iż weksle nadal prężnie funkcjonują w obrocie gospodarczym, znajomość prawa wekslowego jest wymagana w pracy profesjonalnego pełnomocnika.

Wracając do teraźniejszości

Jak widać, nawet pomimo wytężonej aktywności legislacyjnej naszego obecnego ustawodawcy, dzięki któremu prawo zmienia się z dnia na dzień, a nowych przepisów przybywa jak grzybów po deszczu, kilka aktów prawnych sprzed niemal stu lat nadal dzielnie trzyma się w obrocie – ku uciesze miłośników historii i rozpaczy studentów prawa, którzy z bezpiecznych objęć znanych i lubianych kodeksów stają w końcu twarzą w twarz z Prawem wekslowym 🙂

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin